7 cze 2017

Spotkania rodzinne, czyli jak radzić sobie z "dobrymi" radami?

"Znalazłabyś sobie w końcu jakiegoś chłopaka", "Tego Maćka to wy za bardzo rozpieszczacie", "Ślub to bierzecie kościelny, prawda?", "Rzuć to palenie", "Ubierz sobie tę sukienkę co ją ostatnio miałaś, bo w tej wyglądasz źle", "Jedz szybciej, bo Ci wystygnie". Znamy to? Pewnie, że znamy! Słysząc tego typu rady, często podnosi nam się ciśnienie, ale jest prosty sposób jak sobie z nimi radzić. Zapraszam ;)


"Dobre" rady, takie jak te powyżej możemy usłyszeć od każdego i to w każdej sytuacji, aczkolwiek na spotkaniach rodzinnych jest ich aż za dużo. "Szybciej puszczaj to sprzęgło", "Jedź wolniej"...
Osoby, którzy mówią do nas w ten sposób, zazwyczaj nie chcą źle. Chcą dla nas jak najlepiej, ale nie zdają sobie sprawy, że może my chcemy robić pewne rzeczy inaczej.

No, ale co teraz? Co robić, gdy słyszymy tego typu wspaniałą poradę? Teoretycznie, możemy to po prostu przemilczeć lub udawać, że słuchamy mówiąc "mhm", "aaa", ale ma to swoją wadę. Otóż
zachęcamy rozmówcę, aby mówił dalej.

Możemy również dać takiemu delikwentowi to zrozumienia, że się z nim nie zgadzamy, ale to może być przyczyną różnorakich kłótni rodzinnych i nie tylko, czego lepiej unikać.

Co zatem robić? Z pomocą przychodzi technika zamglenia!

-"Może masz rację"
-"Być może"
-"Coś w tym musi być"
-"Pewnie tak"
-"Warto to przemyśleć"

Używając tego typu wyrażeń, wcale się na nic nie godzisz, po protu stwierdzasz, że w zasadzie to wszystko jest możliwe.

Technika ta pomoże Ci również w rozmowach z ludźmi o bardzo skrajnych poglądach. Przykładowo ktoś mówi: "Wszyscy bogaci musieli kraść!", a Ty zamiast zaczynać dyskutować z taką osobą, mówisz: "Pewnie niektórzy tak..." Wiesz, czasem po prostu nie warto się kłócić.


Taki oto artykuł z tematu asertywności ;) Mam nadzieję, że wykorzystasz tę wiedzę w praktyce! ;)

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz