Kiedy dziecko nie chce czegoś widzieć, zakrywa sobie oczy dłońmi. U dorosłych mechanizm ten działa podobnie, ale jest bardziej subtelny - dorosły ma w zwyczaju jedynie pocierać oko. Gdy kłamiemy nasz mózg stosuje ten sam system. Często towarzyszy temu odwracanie wzroku od rozmówcy.
Mężczyźni zazwyczaj dość energicznie pocierają oczy, a z kolei kobiety dotykają jedynie obszarów pod oczami - chociażby z powodu możliwości rozmazania sobie makijażu.
Może też zdarzyć się tak, że kogoś po prostu zaswędzi oko dlatego nigdy nie wyciągaj pochopnych wniosków. Jeśli nie jesteś pewny prawdomówności swojego rozmówcy - szukaj innych gestów oznaczających fałsz.
Podobnie jak w przypadku pierwszym, kiedy dziecko nie chce czegoś słuchać czyli przykładowo wysłuchuje reprymendy rodzica - często zakrywa sobie uszy dłońmi. Dorosła wersja tego gestu jest bardziej subtelna i polega na m.in. pocieraniu ucha.
Wyobraź sobie sytuację, że mówisz komuś: "To kosztuje tylko 10 tys zł!", a osoba ta drapie się po uchu, ucieka wzrokiem i mówi: "To rzeczywiście bardzo tanio". Podświadomie osoba ta chce zakryć sobie uszy, aby nie słyszeć docierających do niej słów.
Inne odmiany tego gestu to: drapnie się za uchem, ciągnięcie za małżowinę uszną, "wwiercanie" się opuszka palca do wnętrza ucha itp.
Chwytanie się za ucho może też oznaczać, że dana osoba nie chce już słuchać lub, że chce coś powiedzieć, tylko rozmówca nie pozwala jej dojść do głosu.
Generalnie, gdy tylko zaobserwujesz, że Twój rozmówca podczas mówienia czegoś, kieruję rękę w kierunku oczu bądź uszu - bądź czujny.
